Pożegnanie królowej Ekumeny
Ursuli Le Guin udało się uniknąć typowej dla science fiction tandety, rozważania problemów zastępczych. Jej utwory dotykają zagadnień podejmowanych przez literaturę od zawsze: lojalności, zdrady, polityki, empatii, rozumienia innej kultury.
Mniej więcej w połowie lat 70. ubiegłego wieku tłumacz i znawca fantastyki Lech Jęczmyk wygłosił w Klubie Księgarza na Starym Mieście w Warszawie prelekcję, w której omówił twórczość trojga mało znanych wówczas autorów fantastyki: Philipa K. Dicka, J.G. Ballarda i Ursuli Le Guin. Na zakończenie pokusił się o prognozę: każde z nich będzie pisarzem o znaczeniu światowym. I tak się stało. Najwcześniej z tej trójki, bo w1982 roku, zmarł Dick, już za życia stając się klasykiem. Najmniej doceniony Ballard, autor sfilmowanego przez Spielberga „Imperium słońca" i przenikliwy krytyk wynaturzeń cywilizacji, dożył wiosny roku 2009. Natomiast Le Guin, najwybitniejsza na świecie autorka fantastyki, zmarła 22 stycznia 2018 roku w Portland w wieku 88 lat.
Od najmłodszych lat Le Guin wzrastała w kontakcie z nauką: ojciec Alfred Kroeber był znanym antropologiem, natomiast matka, Theodora Kroeber – pisarką. Ursula, wybierając literaturę, połączyła zainteresowania obojga rodziców: jej utwory są doskonale przemyślane pod kątem socjologicznej wiarygodności, a rozmaite ludy i rasy kosmiczne przedstawione ze znawstwem, jakiego próżno poszukiwalibyśmy u innych autorów. Co ciekawe, pradziadkiem Le Guin był Stanisław Kraków, powstaniec styczniowy, który po klęsce narodowego zrywu wyemigrował do Ameryki. Z kolei prababka Paulina Kraków z domu Radziejowska była jak jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta