Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Muzeum niejednego obrazu

05 maja 2018 | Plus Minus | Piotr Kosiewski
Minister kultury Piotr Gliński (z prawej) negocjował transakcję zakupu bezpośrednio z Adamem Karolem Czartoryskim (z lewej), chociaż właścicielem kolekcji była Fundacja, a nie spadkobierca Izabeli Czartoryskiej. Później zaś osobiście interweniował w sądzie, by szybko wprowadzić w fundacyjnym statucie zapisy pozwalające na sprzedaż zbiorów. Na zdjęciu uroczyste podpisanie umowy sprzedaży kolekcji na Zamku Królewskim w Warszawie.
autor zdjęcia: Adam Chełstowski
źródło: Forum
Minister kultury Piotr Gliński (z prawej) negocjował transakcję zakupu bezpośrednio z Adamem Karolem Czartoryskim (z lewej), chociaż właścicielem kolekcji była Fundacja, a nie spadkobierca Izabeli Czartoryskiej. Później zaś osobiście interweniował w sądzie, by szybko wprowadzić w fundacyjnym statucie zapisy pozwalające na sprzedaż zbiorów. Na zdjęciu uroczyste podpisanie umowy sprzedaży kolekcji na Zamku Królewskim w Warszawie.

Zakup kolekcji Czartoryskich wciąż wywołuje kontrowersje. Pojawiały się opowieści o szejkach czyhających na „Damę z gronostajem", o spiskach i intrygach. Zapomniano, że to szansa na przywrócenie blasku tym zbiorom.

Podobnej transakcji nie było w najnowszej historii Polski. 29 grudnia 2016 roku na Zamku Królewskim w Warszawie Piotr Gliński podpisał z Adamem Karolem Czartoryskim oraz Fundacją XX. Czartoryskich umowę zakupu zbiorów książąt Czartoryskich. „Mamy dzisiaj bardzo ważny dzień dla polskiej kultury" – podkreślał podczas uroczystości minister kultury i dziedzictwa narodowego. „W wolnej Polsce wypełniona zostaje wola księżnej Czartoryskiej". Zbiory książąt Czartoryskich „będące swego rodzaju kartą, która przez czas zaborów bezpiecznie przechowała najcenniejsze świadectwa państwowości polskiej [...], stają się nie tylko duchową, ale rzeczywistą własnością narodu" – dodawał.

Kwota, jaką zapłacono za kolekcję, była wysoka: 100 milionów euro netto. Sam zbiór też jest niezwykły. W posiadaniu Fundacji Czartoryskich była nie tylko „Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci i „Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem" Rembrandta, ale 86 tys. innych obiektów, w tym ponad 590 obrazów, rzeźby, grafiki i rysunki, rzemiosło artystyczne, broń, numizmaty. Do tego dochodziła licząca 250 tys. woluminów biblioteka oraz nieruchomości. Co więcej, nie ma innej kolekcji, która miałaby tak szczególne znaczenie dla polskiej historii i kultury.

Jednak zakup wywołał wiele kontrowersji. Podważano jego zasadność, a tym bardziej powody, jakimi się kierowano:...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11043

Wydanie: 11043

Zamów abonament