Artysta kompletny
Główną rolą w „Oknie na tamtą stronę", zjawiskowym Teatrze Telewizji, umocnił się w czołówce polskich aktorów. Od niedawna występuje w serialu kabaretowym TVP „La la Poland". Czy Wojciech Solarz stanie się gospodarzem wyobraźni zbiorowej Polaków?
Okno na tamtą stronę" to klejnot w koronie obecnego Teatru Telewizji. Dowód na jego poziom artystyczny, ale i tematyczną różnorodność. Artur Hofman, żydowski artysta i działacz społeczny, spróbował nam opowiedzieć o warszawskim getcie słowami niesłusznie zapomnianego kabareciarza i poety Władysława Szlengla. Zrobił to uczciwie. Są w widowisku przedwojenne, sarkastyczne teksty Szlengla przeciw antysemitom. Ale jest też jego miłość do Warszawy, związek z ówczesną polską „popkulturą", warszawskim folklorem. Także jego potężne rozgoryczenie podczas wojny kierowane jest przeciw wszystkim: Polakom, Żydom z Zachodu, a nawet Bogu.
Nagina role pod siebie
A zarazem jest to spektakl wstrząsający i piękny. Ze zjawiskową muzyką Hadriana Tabęckiego, w wolnych od wrażenia sztuczności dekoracjach Wojciecha Majdy. Wyśpiewany przez Katarzynę Dąbrowską, Katarzynę Żak, Adriannę Gruszkę, Artura Barcisia i zwłaszcza przez współczesnych mistrzów przechodzenia od komizmu, groteski, farsy do najczystszej tragedii – myślę o Marcinie Przybylskim i Krzysztofie Szczepaniaku. Ale największy ciężar spoczął na Wojciechu Solarzu grającym Szlengla.
Za jego wyborem do tej roli kryła się myśl. Solarz sam jest jednym z twórców kabaretu Na Koniec Świata. Nie tylko występuje w nim od ośmiu lat, ostatnio wita gości jako konferansjer (nazwałem go „Fryderykiem Jarossym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta