Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Artysta kompletny

05 maja 2018 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Solarz jako konferansjer to swoisty mistrz ceremonii kabaretowych rytuałów. Niedorzeczny, pogubiony, niezgrabny, niczym kosmita zrzucony na ziemię. Na zdjęciu podczas próby spektaklu „Trzecia młodość bociana”.
autor zdjęcia: Paweł Wiśniewski
źródło: EAST NEWS
Solarz jako konferansjer to swoisty mistrz ceremonii kabaretowych rytuałów. Niedorzeczny, pogubiony, niezgrabny, niczym kosmita zrzucony na ziemię. Na zdjęciu podczas próby spektaklu „Trzecia młodość bociana”.

Główną rolą w „Oknie na tamtą stronę", zjawiskowym Teatrze Telewizji, umocnił się w czołówce polskich aktorów. Od niedawna występuje w serialu kabaretowym TVP „La la Poland". Czy Wojciech Solarz stanie się gospodarzem wyobraźni zbiorowej Polaków?

Okno na tamtą stronę" to klejnot w koronie obecnego Teatru Telewizji. Dowód na jego poziom artystyczny, ale i tematyczną różnorodność. Artur Hofman, żydowski artysta i działacz społeczny, spróbował nam opowiedzieć o warszawskim getcie słowami niesłusznie zapomnianego kabareciarza i poety Władysława Szlengla. Zrobił to uczciwie. Są w widowisku przedwojenne, sarkastyczne teksty Szlengla przeciw antysemitom. Ale jest też jego miłość do Warszawy, związek z ówczesną polską „popkulturą", warszawskim folklorem. Także jego potężne rozgoryczenie podczas wojny kierowane jest przeciw wszystkim: Polakom, Żydom z Zachodu, a nawet Bogu.

Nagina role pod siebie

A zarazem jest to spektakl wstrząsający i piękny. Ze zjawiskową muzyką Hadriana Tabęckiego, w wolnych od wrażenia sztuczności dekoracjach Wojciecha Majdy. Wyśpiewany przez Katarzynę Dąbrowską, Katarzynę Żak, Adriannę Gruszkę, Artura Barcisia i zwłaszcza przez współczesnych mistrzów przechodzenia od komizmu, groteski, farsy do najczystszej tragedii – myślę o Marcinie Przybylskim i Krzysztofie Szczepaniaku. Ale największy ciężar spoczął na Wojciechu Solarzu grającym Szlengla.

Za jego wyborem do tej roli kryła się myśl. Solarz sam jest jednym z twórców kabaretu Na Koniec Świata. Nie tylko występuje w nim od ośmiu lat, ostatnio wita gości jako konferansjer (nazwałem go „Fryderykiem Jarossym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 11043

Wydanie: 11043

Zamów abonament