Hakerzy i szantażyści zagrożeniem dla przetwarzających dane
Już w piątek, 25 maja, wchodzą w życie nowe przepisy o ochronie danych osobowych.
michał Duszczyk
Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO) to regulacja, która ma sprawić, że obywatele krajów Unii Europejskiej zyskają większą kontrolę nad tym, w jaki sposób przedsiębiorstwa wykorzystują ich dane osobowe. Dotyczy to nawet organizacji spoza Wspólnoty, które przetwarzają informacje o obywatelach UE.
Uwaga na „aktywistów"
Unijne przepisy niosą ze sobą liczne zmiany, które dotkną zdecydowanej większości firm i instytucji. Na dostosowanie się do nich zainteresowani mieli wiele miesięcy. Dziś na wdrażanie jest już za późno. RODO w życie wchodzi bowiem już w ten piątek (25 maja). Warto natomiast zwrócić uwagę na kilka kwestii. Eksperci wskazują, że już od 25 maja będą podejmować zróżnicowane działania, które utrudnią życie biznesowi. Jak tłumaczy Nigel Tozer, dyrektor w firmie Commvault, hakerzy będą poszukiwać sposobów na włamanie się do określonych firm, a dane zaczną wykradać i ujawniać dopiero po wejściu RODO w życie tylko po to, aby narobić zamieszania i spowodować nakładanie kar.
– Drugim typem działań będą skoordynowane wnioski o dostęp do danych i ich usunięcie, wysyłane przez osoby, których dane dotyczą, w nadziei, że firma będąca ich adresatem będzie musiała poświęcić na nie dużo czasu i pieniędzy. Ich wysyłaniem zajmą się najprawdopodobniej grupy konsumenckie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta