Sekret Kafkowski
Sekret Kafkowski
WłODZIMIERZ PAENIEWSKI
Odroku 1989 Polska żyje z koszmarem sekretu Kafkowskiego, comożna dostrzec nakażdym planie życia zbiorowego, choć wielu twierdzi, że tak nie jest, bow środkowej części naszego kontynentu wygodne kłamstwa zawsze mogą liczyć naadorację ludzi mających ogromne kłopoty z samodzielnością myślenia, zwłaszcza w okresach, kiedy prawda pogrąża się w bezczynności, dzięki czemu fałsz może bez skrępowania udawać namiastkę racji stanu.
Społeczeństwo polskie, wypuszczone nawolność zadobre sprawowanie, powpłaceniu kaucji, żyje odośmiu lat, jak odsyłany odjednych drzwi dodrugich Józef K. , bezradny petent w gigantycznej kancelarii tajemniczego urzędu, gdzie notorycznie ktoś, ale kto? myli numer sprawy i nawszelki wypadek przesyła akta doponownego rozpatrzenia, nie wiadomo w jakiej ściśle tajnej instancji, której skład osobowy okazuje się również pofuny. Ktoś, lecz i tak nie wiadomo kto, stawia namarginesie naszego podania? petycji, skargi? protestu? (niepotrzebne skreślić) jakieś nieczytelne znaczki czy paragrafy. A myczujemy, a nawet możemy być tego pewni, że gdzieś w obiegu wewnętrznym, ponad naszymi głowami, krążą jakieś mało nam przychylne załączniki, kopie donosów i notatek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta