Przybysz z minionego wieku

Antoni Fałat, malarz, rektor Europejskiej Akademii Sztuk: Twórczość wymaga ładu i dyscypliny

Przybysz z minionego wieku

E WA SZEMPLIŃ SKA: : Dlaczego założył pan prywatną uczelnię artystyczną?

ANTONI FAŁAT: :S_ m_ a_ l_ l_ C_ a_ p_ sPonieważ uznałem, że czas, który spędziłem w publicznej uczelni, nie był dobrze wykorzystany. I tobyła podstawowa motywacja. Poza tym chciałem się swoją wiedzą podzielić z młodzieżą, a przy tej okazji odmłodzić się psychicznie.

Wspomniał pan o właściwym wykorzystaniu czasu.

Akademia, jak jąpamiętam, była miejscem, w którym artysta uzyskiwał cenzus społeczny i nędzne pieniądze. Był torodzaj niszy ekologicznej dla twórców, uczniowie byli dodatkiem. A dla mnie najważniejsi sąstudenci i artyści pedagodzy, którym uczenie sprawia równą satysfakcję, jak twórczość własna. Obecnie w Akademii studiuje 135 osób, a "statystycznie" najednego nauczyciela akademickiego (z lektorami języków obcych włącznie) przypada 2, 5 ucznia. Te proporcje wynikają z bogatego programu nie tylko artystycznego, ale i ogólnie -- humanistycznego. Wykładana jest historia sztuki, architektury, cywilizacji, muzyki, a także filozofia...