Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wolni od bezpiecznego raju

01 września 2018 | Plus Minus | prof. Jan M. Piskorski
źródło: Mirosław Owczarek

Świat wkracza w okres kompletnie 
nieprzewidywalny i nie pozostaje naprawdę 
nic innego, niż szykować się do wojny z nadzieją 
na to, że nową równowagę osiągniemy 
drogą wymuszenia pokoju.

Ile by mówić o okropieństwach wojny, na pewno fascynuje nas ona bardziej niż pokój. Mógł Hezjod opiewać, fenomenalnie, po weberowsku – trzy tysiące lat przed Maxem Weberem – pożytki ciężkiej pracy i życia roztropnego. Lecz przecież to wojownicy Homera przemawiali do fantazji pokoleń.

Niewiele jest dzieł literackich czy obrazów opiewających pożytki pokoju. Nawet jeśli sławi się pokój, to najczęściej przez pryzmat wojny. Słynna tarcza Achillesa, wykuta słowem przez Homera w boskiej kuźni Hefajstosa, przedstawia sielankę wiejsko-pasterską przerwaną oblężeniem miasta. Wojownicy greccy walczą i giną pod Troją od wielu lat. Jak to na wojnie, wspominają pochody nowożeńców, taneczne korowody młodzieży, a nawet spokojny trud pracy na roli. Zabijania dawno mają dość. Wycofać się nie mogą, bo bogowie, bo honor, bo przede wszystkim tradycja nie pozwala im wracać do domu z pustymi rękoma.

Oczarowanie wojną przypomina chrześcijańską fascynację piekłem. Chociaż każdy wolałby się znaleźć w niebie, nasze wyobrażenia krążą głównie wokół piekła.

Wojny, niezależnie od sporów o ich pochodzenie, zdają się nieodłączną cechą społeczeństw ludzkich. Niektórzy wiążą je z przejściem od zbieractwa i myślistwa do rolnictwa i hodowli. Inni z rozprzestrzenianiem się wojowniczej kultury indoeuropejskich Arian, począwszy od epoki brązu, kiedy pierwotną Boginię-Matkę związaną...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11143

Wydanie: 11143

Zamów abonament