Długie pożegnanie
79 lat po zakończeniu wojny domowej hiszpański parlament postanowił usunąć szczątki gen. Francisco Franco z memoriału w Dolinie Poległych.
W głosowaniu 176 deputowanych – głównie z rządzącego lewicowego Podemosu – było za, a jedynie dwóch przeciw. Ale aż 165 nie wzięło w nim udziału.
Samą Dolinę Poległych określono jako „ostatni istniejący w Europie pomnik dyktatury". Jej budowę rozpoczęto na rozkaz Franco wiosną 1940 roku 50 km na północny zachód od Madrytu. Miał to być pomnik chwały zwycięzców w wojnie domowej, zbudowany rękoma pokonanych – więźniów politycznych. Od chwili zmiany ustroju w Hiszpanii w 1975 roku trwa debata zarówno nad przeszłością kraju, jak i nad dalszym losem monumentu, w którym znajdują się prochy 40 tys. żołnierzy poległych w czasie wojny – obecnie zarówno frankistów, jak i republikanów.
Jednak sama decyzja usunięcia stamtąd Franco od dawna silnie polaryzuje hiszpańskie społeczeństwo.