Centra handlowe tracą niedzielnych klientów
Handel | Ruch w galeriach spada, co będzie pogłębiać kłopoty branży. Mimo problemów na naszym rynku podobny zakaz pracy sklepów chcą też mieć Włosi.
Jeszcze na etapie prac nad ustawą o ograniczeniu handlu w niedziele wiadomo było, że centra handlowe zostaną nią dotknięte najmocniej. Dane to potwierdzają: od wprowadzenia w marcu zakazu tylko w maju liczba wizyt w centrach handlowych wzrosła. W pozostałych miesiącach są spadki, w sumie od początku roku o 3,2 proc. – wynika z badania ShopperTrak National Index Poland.
Spadek byłby jeszcze głębszy, gdyby nie dane ze stycznia i lutego – wtedy nie było ograniczeń, więc wyniki okazały się podobne do tych z 2017 r. Za to w lipcu ruch w centrach spadł niemal o 7 proc.
Centra mogą w niedziele niehandlowe uruchomić części usługowe czy rozrywkowe, jednak widać, że korzysta z nich coraz mniej klientów. – Działa u nas kino, ale ludziom nie chce się przychodzić tylko po to. Dlatego widzimy, że punkty gastronomiczne, choć mogłyby się otworzyć, też rezygnują z tej opcji – mówi zarządzający jedną z dużych galerii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta