Lekarstwo na kryzys grozi kolejnym
Wiesław Rozłucki Jesteśmy przygotowani na poprzednią wojnę i wiemy, jak ją wygrać. Ale źródło kolejnej będzie pochodziło z innego obszaru. A przekonanie, że nic nam nie grozi, to pierwszy stopień do kryzysu.
Rz: Dziesięć lat temu upadł Lehman Brothers. Świat gospodarki i przywódcy państw wyciągnęli wnioski z tej bolesnej lekcji?
Częściowo tak. To był kryzys niespotykany od kilkudziesięciu lat, więc wstrząsnął całym światem, nie tylko gospodarką amerykańską. Coś, co się dzieje na taką skalę w kraju jak Stany Zjednoczone, prędzej czy później dotknie reszty świata. To była pierwsza lekcja. Tuż po bankructwie banku uważaliśmy w Polsce, że jesteśmy daleko i to nas nie dotyczy. A z biegiem czasu to do nas przyszło.
Nasza chata z kraja.
Polski eksport do USA jest niewielki. Uważano, że kanałem handlu zagranicznego nic nam nie grozi. Okazuje się, że kanałów transmisji szoku jest o wiele więcej. To było tak duże wydarzenie, że reakcji i efektów jest wiele. Pierwszym zadaniem było zapobieżenie kryzysowi globalnemu. Parę dni po upadku Lehman Brothers prawie upadło AIG, ogromne towarzystwo ubezpieczeniowe, ale je uratowano. Dwa duże banki inwestycyjne, Goldman Sachs i Morgan Stanley, zmieniły swój status na banki komercyjne. Duży bank Washington Mutual został przejęty przez JP Morgan. To wszystko stało się w ciągu dwóch tygodni września.
Wiele filmów powstało na ten temat.
Pokazujących to napięcie. 15 września, w poniedziałek,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta