Pośmiertne życie królowej
„Bohemian Rhapsody", pierwsza filmowa biografia Freddiego Mercury'ego i Queen, tylko dotyka wielu przełomowych momentów w biografii zespołu – barwnej i jednocześnie dramatycznej.
Pierwsza rzecz, która wymaga wyjaśnienia, to pochodzenie Freddiego Mercury'ego i religia, w jakiej został wychowany. W filmie, gdzie mamy do czynienia na pewno z literówką w napisach, a być może z pomyłką, mowa jest, że muzyk pochodził z rodziny określającej się jako perska.
Do tradycji perskiej roszczą sobie prawo dzisiejsi mieszkańcy Iranu, w przeważającej większości wyznający islam. Tak naprawdę chodzi o jedną z najmniejszych mniejszości na świecie, czyli Parsów, którzy przez potomków Persów – rzekomych czy wyobrażonych – byli prześladowani. W VIII w. 120 tysięcy Parsów uciekło z terenu dzisiejszego Iranu, znajdując schronienie na Półwyspie Indyjskim. Potem zajmowali się m.in. pośrednictwem w handlu brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Stąd ich szacowana obecnie na 4 tysiące obecność w Londynie, w tym rodziny gwiazdora.
Mercury naprawdę nazywał się Farrokh Bulsara i urodził się w 1946 r. w Zanzibarze. Będąc potomkiem starożytnych Parsów, tak jak jego rodzice był wyznawcą zaratusztrianizmu – jednej z najstarszych praktykowanych monoteistycznych religii świata, tej opiewanej przez Fryderyka Nietzschego.
Miała być żoną
Dzieciństwo Farrokha na wyspie Oceanu Indyjskiego przerwał zmierzch Imperium Brytyjskiego i wzrost nietolerancji ze strony islamistów. Ojciec, kasjer w urzędzie kolonialnym, zmieniał coraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta