A gdybym był Sowietem
Właśnie, nie Rosjaninem nawet, żadnym tam wielbicielem Tołstoja i Jerofiejewa, nie wzruszałbym się przy Jesieninie i nie zaśmiewał przy Ilfie i Pietrowie, nie, nic z tych rzeczy. Gdybym Sowietem był, imperialistą w wersji Putin+, takim, dla którego „kurica nie ptica, Polsza nie zagranica", otóż, gdybym kimś takim był, to bardzo by mnie się podobało to, co nad Wisłą widzę.
Bardzo bym się cieszył, gdyby w świat poszła wersja Wszech Odzieży, wedle której przez Warszawę maszerowało ćwierć miliona nacjonalistów i oddzielona, pięciotysięczna może, grupka prezydenta, premiera i całej reszty. Chichrałbym się jak nastolatka, że moją wersję rozpowszechniają hardkorowi narodowcy wespół z euroentuzjastyczną opozycją, choć zaraz uprzytomniłbym sobie, że to nic...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta