Dlaczego? Pytanie, które zmienia świat
Geniusze, wizjonerzy, obrazoburcy. Niektórzy na trwałe zapisują się w historii świata, inni na zawsze pozostają zapomniani. Jedni za swoją wiarę i odwagę płoną na stosach, inni stają się miliarderami. To oni zmieniają cywilizację.
Jak na Kalifornię 6 maja 2002 r. jest raczej chłodny, ale bezdeszczowy. Temperatura w Los Angeles ledwo przekracza 16 stopni. W nadmorskim El Segundo, na zachód od Inglewood, jednej z najniebezpieczniejszych wówczas dzielnic LA, powstaje tego dnia firma, która wkrótce wywraca do góry nogami dotychczasowy układ sił w eksploracji kosmosu. Niespełna 31-letni, pochodzący z RPA wizjoner Elon Musk zakłada SpaceX. Kapitał początkowy – 100 mln dol. Na pierwszy rzut oka góra pieniędzy. W skali kosztów branży kosmicznej, zdominowanej przez projekty finansowane z przepastnych, państwowych budżetów, to niemal drobne. Musk nie chce podbić rynków czy – jak Steve Jobs – sprzedawać za pomocą atrakcyjnego designu elektronikę użytkową. Cel ma jasny: kolonizacja Marsa.
W tym samym czasie na przedmieściach Jackson w stanie Missisipi, w sennym 25-tysięcznym Clinton, zespół księgowych ślęczy nocami nad rachunkami telekomunikacyjnego giganta WorldComu. W 2002 r. jest to drugi największy operator w Stanach Zjednoczonych. W szczytowym momencie jego rynkowa wartość przekroczyła 150 mld dol. Księgowi analizują dokumenty nie bez powodu. 16 maja w portalu tygodnika „Forth Worth Weekly" ukazuje się niepozorny wywiad z byłym pracownikiem koncernu, zwolnionym dyscyplinarnie za zwrócenie uwagi na pewne nieprawidłowości rachunkowe. Ktoś z firmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta