Nie mów mi, że na Maderze
Bracia moi kochani! Już myślałem, że czas, gdy jakoś pozytywnie mnie zaskoczycie, nigdy nie nadejdzie. A tu proszę, niespodzianka. Nagle postanowiliście zakończyć wielomiesięczny spór z sędziami i patrzącymi Wam na ręce instytucjami Wspólnoty. Wytrącacie wielu Waszym przeciwnikom argumenty z ręki. Brawo. Zastanawiam się jednak nad tym, po co było to wszystko? Niby zrobiliście krok do przodu, niby reformujecie wymiar sprawiedliwości, a na końcu cofacie się prawie do punktu wyjścia. Chciałbym wierzyć, że jest to efekt tego, że zrozumieliście swój błąd,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta