Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zimowe rytuały. Przekrój geologiczny

22 grudnia 2018 | Plus Minus | Marcin Napiórkowski
Karp w wannie – przez kilka dni przyjaciel dzieci, trafia potem pod nóż i tonie w mulistej galarecie. Może gdzieś głęboko  w kulturowych genach coś nam zostało z opowieści o krwawych ofiarach i śmierci, która przynosi życie?
źródło: EAST NEWS
Karp w wannie – przez kilka dni przyjaciel dzieci, trafia potem pod nóż i tonie w mulistej galarecie. Może gdzieś głęboko w kulturowych genach coś nam zostało z opowieści o krwawych ofiarach i śmierci, która przynosi życie?

Jak to z mitami bywa, przekonaliśmy samych siebie, że karp jest pamiątką jakiejś prastarej polskiej tradycji. 
Dziś, gdy sklepy pełne są ryb przeróżnych kształtów i kolorów, wciąż sięgamy po mulistego bohatera PRL, 
wierząc, że okazujemy tym samym szacunek przodkom.

 

Zamki z piasku zamiast bałwana? Palma zamiast choinki?". Reklama jednego z dużych biur podróży kusi czymś nowym. Na zdjęciu piasek skąpany w słońcu. Trudno zgadnąć, co to dokładnie za miejsce, ale na pewno jest tam ciepło. I pewnie nie serwują karpia. „Wypocznij w prawdziwie gorącej atmosferze i spędź Święta inaczej niż zwykle!".

Ciekawe, kto decyduje się na takie Boże Narodzenie pod palmami. Postanawiam zasięgnąć informacji w nowym biurze podróży w mojej miejscowości (ponowoczesny kapitalizm właśnie rozgościł się u nas na dobre w postaci nowo otwartej galerii handlowej). W ten sposób moim przewodnikiem po świątecznych ruchomych piaskach zostaje pan Łukasz. Najpierw się zmartwił, że już niewiele zostało do wyboru – „oferta bardzo przebrana, bo to już naprawdę absolutne last minute". Rozpogodził się, kiedy powiedziałem, że to tylko z ciekawości, bo piszę artykuł o przemianach świątecznych obyczajów.

– Wyjeżdżają, jak najbardziej! – rozwiewa moje wątpliwości. – Chociaż największy procent w okresie sylwestrowym. Szukają wylotów drugiego dnia świąt.

Kto wyjeżdża? – Sektor jest podzielony – wyjaśnia cierpliwy pracownik biura podróży. – Rodziny z dziećmi nie, ale sporo jest młodych osób, młodych małżeństw, które chcą odpocząć. Albo starsze małżeństwa, nawet na emeryturze.

Ale dlaczego wyjeżdżają? Mówią coś,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11238

Wydanie: 11238

Zamów abonament