Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sezon na babki świąteczne

22 grudnia 2018 | Plus Minus | Karolina Kowalska
źródło: Shutterstock

Porzucony na Boże Narodzenie w szpitalu nie skarży się 
na rodzinę. Chowa się w sobie albo wyładowuje frustrację 
na personelu. A potem czeka, aż córka czy wnuk 
wrócą z sylwestra w Zakopanem.

Wtorek 18 grudnia. Na liczniku szpitalnego oddziału ratunkowego, czyli SOR-u, szpitala klinicznego na północy Polski są już cztery babcie i jeden dziadek, w tym tylko dwoje przyjętych na oddział. Niezły wynik, jeśli liczyć determinację i przygotowanie przeciwnika, w tym przypadku rodzin, które zrobią wiele, by na święta oddać staruszka do szpitala. Do Wigilii drużynie SOR-u statystycznie przyjdzie się bronić jeszcze dziesięć razy, przy czym bliżej świąt rodziny przestaną bawić się w subtelności, a szef dyżuru na internie – przebierać w słowach.

Dla Mateusza, rezydenta medycyny ratunkowej, pierwszy w jego karierze sezon na babki świąteczne zaczął się w trzecim tygodniu grudnia. Rodzina, taka z pretensjami, najpierw straszyła skargą za zbyt długie oczekiwanie, potem chciała zwalniać personel, łącznie z ordynatorem, a następnie wyraziła oburzenie, że prosi się ją o pomoc w rozbieraniu babci. – W oczach wnuczki widziałem strach i rodzaj obrzydzenia starym, nie najświeższym ciałem, którego pewnie nigdy nie widziała bez ubrania. Domyśliłem się, że babcię Helenę odwiedziła pierwszy raz od Wielkanocy i postanowiła w trzy godziny rozwiązać wszystkie jej problemy – opowiada Mateusz.

Wnuczka oblała test czterech pytań, który pozwala personelowi SOR-u na północy Polski w ciągu pięciu minut zdemaskować bliskich osoby zaniedbanej. Nie wiedziała: jak często bierze leki, czy wychodzi na spacery, czy je...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11238

Wydanie: 11238

Zamów abonament