Euro najniżej od listopada
Kurs wspólnej waluty spadał we wtorek nawet do 1,1258 dol. I choć po południu cena odbiła, to sytuacja wciąż przemawia na korzyść amerykańskiej waluty. Piotr Zając
Od początku lutego euro tylko dwie sesje zakończyło wzrostem w relacji do dolara. Ta słabość doprowadziła notowania w okolicę lokalnych dołków z listopada ubiegłego roku (1,1215 dol.). Jeśli zostaną one pogłębione, kurs znajdzie się najniżej od półtora roku. Dolar pozostaje silny, co odzwierciedla różnicę w kondycji gospodarek amerykańskiej i europejskiej. O ile z tej pierwszej regularnie płyną dobre wieści, to główny motor napędowy drugiej – Niemcy – wyraźnie się zaciął.
We wtorek w brytyjskim parlamencie miała przemówienie premier May, ale nadal inwestorzy nie poznali rozstrzygnięcia w kwestii brexitu. Funt już się przyzwyczaił do tego impasu, bowiem wykazywał we wtorek niewielką zmienność notowań.
Słabością raził we wtorek złoty. Kurs dolara rósł w porywach do 3,8447 zł. To najwyższy poziom od prawie dwóch lat. Złoty był we wtorek silniejszy o 0,5 proc., tylko od franka szwajcarskiego i od bitcoina. Ten ostatni ma za sobą udany weekend. Jego kurs wrócił nad 3600 dol.