Były prezes PKN Orlen to doświadczony menedżer
Jacek K. ponad siedem lat kierował płockim koncernem. W tym czasie grupa poszerzyła działalność o poszukiwania i wydobycie ropy oraz gazu. Do końca był krytyczny wobec przejęcia litewskiej rafinerii w Możejkach. Tomasz Furman
Jacek K. jest jedną z trzech osób zatrzymanych we wtorek rano w związku z podejrzeniem dopuszczenia się niegospodarności w wielkich rozmiarach na szkodę PKN Orlen. Prokuratura Krajowa ujawniła jednie, że zatrzymania były efektem śledztwa dotyczącego przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu oraz przestępstw karnoskarbowych. Wiadomo też, że postępowanie zostało zainicjowane działaniami Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), w tym przeprowadzoną kontrolę procedur podejmowania i realizacji decyzji dotyczących rozporządzania mieniem w zakresie umów na wybrane usługi zlecane przez płocki koncern. Prawdopodobnie chodzi o nieprawidłowego rozliczenia imprezy zorganizowanej na Stadionie Narodowym w Warszawie w 2014 r. W jej następstwie miało dojść do szkody majątkowej w wysokości ponad 3 mln zł.
Wydobycie ropy i gazu
Dziś Jacek K. przede wszystkim kojarzony jest z ponadsiedmioletnim kierowaniem grupą PKN Orlen. Zanim został prezesem 18 września 2008 r. przez trzy miesiące był wiceprezesem koncernu.
Za jego kadencji doszło do kilku istotnych zdarzeń m.in. przejęć. Przede wszystkim w 2009 r. nabyto od litewskiego rządu akcje litewskiej rafinerii w Możejkach, a w 2012 r. doszło do zwiększenia udziałów do 100 proc. we włocławskiej firmie Anwil, specjalizującej się w produkcji tworzyw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta