Ceny węgla rosną, a wyniki kopalń i tak na minusie
Pomimo dobrej koniunktury na rynku węgla, część polskich zakładów wydobywczych wciąż pogrążona jest w stratach. Zbyt niskie wydobycie i rozrośnięte koszty stałe – to według ekspertów – główne przyczyny problemów. barbara oksińska
Jak poinformował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, w 2018 r. na „głębokim minusie" znalazły się kopalnie przejęte przez Polską Grupę Górniczą od Katowickiego Holdingu Węglowego. Problemy z rentownością mają też zakłady należące do Tauronu Wydobycie. Jak wyliczają analitycy, stratę netto (bez zdarzeń jednorazowych) w I i IV kwartale minionego roku zanotował nawet Lubelski Węgiel Bogdanka – najefektywniejsza polska kopalnia, jedyna działająca w Lubelskim Zagłębiu Węglowym.
Dzieje się to w momencie, gdy na rynku węgla trwa dobra koniunktura, kopalnie nie mają problemów ze sprzedażą surowca, a średnia cena czarnego paliwa dla krajowych elektrowni jest najwyższa od 2013 r.
Rozdmuchane koszty
Na pocieszenie Tobiszowski, cytowany przez PAP, dodał, że strata kopalń należących kiedyś do KHW jest i tak mniejsza od założeń. Jest też plan, by zwiększyć wydobycie w tych zakładach i wyciągnąć je na prostą. Zaznaczył, że w sumie cała Polska Grupa Górnicza wypracowała w 2018 r. ponad 500 mln zł zysku.
Z poważnymi problemami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta