W Sybinie ponad podziałami
Przed wyborami do europarlamentu unijni przywódcy stawiają na jedność. Kontrowersyjne tematy na później. anna słojewska
To miał być szczyt nadziei, zaplanowany na kilka tygodni po przewidywanym bolesnym dla wszystkich rozwodzie z Wielką Brytanią. Brexitu nie było i nie wiadomo, kiedy do niego dojdzie.
Ale spotkanie 27 państw UE już zostało zaplanowane, trzeba było więc stanąć na wysokości zadania i przedstawić plan na przyszłość. Można się było odwołać do innych ważnych okazji: 15-lecia rozszerzenia UE, 69-lecia deklaracji Roberta Schumana (przypada dokładnie 9 maja), która doprowadziła do stworzenia Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, wreszcie do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. Każdy z tych pretekstów był dobry, żeby nakreślić ambitny plan na przyszłość.
Szczególnie, że UE nie jest może w głębokim kryzysie, ale na pewno jej sytuacja jest niekomfortowa: stagnacja gospodarcza, napięte relacje handlowe i polityczne z USA, zagrożenie dominacją ekonomiczną Chin, niegasnące źródło migracji czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta