Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Konfetti wylądowało na twarzy

25 maja 2019 | Plus Minus | Martin Grunwald
źródło: Shutterstock
źródło: materiały prasowe

Przez to, że prawa dłoń wykonuje na co dzień więcej czynności, jej wrażliwość na dotyk jest mniejsza. 
Poza tym sygnały wysyłane z lewej ręki analizuje prawa półkula mózgu, która opracowuje bodźce haptyczne prędzej i efektywniej. Do wymacania drobnych nierówności lepiej zatem użyć palców lewej dłoni.

Do wywołania wrażenia niezbędne są trzy podstawowe, zestrojone z sobą, elementy. Po pierwsze, komórki zmysłowe, które odbierają konkretne bodźce fizykalne lub chemiczne, receptory. Mimo różnego „stylu budowy" łączy je jedno: wszystkie bodźce przetwarzają na bardzo małe impulsy elektryczne. Po drugie, każdy receptor musi być podpięty do „przewodu elektrycznego" – włókna nerwowego – żeby impulsy natychmiast nie „wsiąkły". Po trzecie, wyspecjalizowane komórki, które je wychwycą, posortują i zanalizują – neurony. Znajdują się one w rdzeniu kręgowym, w mózgu, siatkówce oka i ścianie jelita. Uszkodzenie lub brak jednego z elementów uniemożliwia lub zaburza proces poznawczy.

Rozmieszczenie receptorów w organizmie przebiega według charakterystycznego wzorca: odpowiedzialne za widzenie znajdują się w siatkówce oka, za słyszenie w uchu wewnętrznym, za węch w nosie, a za smak na języku. We wszystkich czterech przypadkach znajdują się w „swoim" narządzie zmysłu, czyli tam, gdzie odbywa się stymulacja. Zasada ta nie dotyczy zmysłu dotyku. Jego receptory znajdują się niemal wszędzie, poza mózgiem, tkanką chrzęstną i rogówką oraz większością organów wewnętrznych (na przykład płucami, nerkami i śledzioną).

Z uwagi na dużą powierzchnię – około dwa metry kwadratowe, co odpowiada obrusowi średniej wielkości – skóra...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11364

Wydanie: 11364

Zamów abonament