13 wniosków z eurowyborów
Europejska elekcja podpowiada nam, jak teraz będzie wyglądać walka o władzę w Polsce – państwie niestety wciąż zawiązanym na sznurek.
Politykom PiS wmawiano, że eurowybory są dla nich trudniejsze niż inne, bo bardziej interesujące dla „uświadomionego" miejskiego wyborcy. Ta zdawałoby się oczywista prawda nie znalazła potwierdzenia. Do urn ruszyła także Polska powiatowa, frekwencja w porównaniu z poprzednimi wyborami do Parlamentu Europejskiego niemal się podwoiła, a partia Jarosława Kaczyńskiego triumfowała przekonująco jak nigdy.
Politolodzy przestrzegają przed ostatecznymi konkluzjami, np. co do powtórnego zwycięstwa prawicy jesienią, w wyborach do Sejmu i Senatu. A jednak pokuśmy się o wnioski z zaskakującej wyborczej niedzieli.
1. Granie na zasadach przeciwnika nie popłaca
– My pierwsi powiązaliśmy tę kampanię z tematyką krajową, poprzez „piątkę Kaczyńskiego", ale Koalicja Europejska gładko w to weszła. Ogłosili, że łączy ich nie program, ale zamiar odsunięcia PiS od władzy. Ludzie odebrali to prosto: rozstrzyga się ich osobista, materialna sytuacja. Więc poszli głosować. Na miejscu Koalicji poprowadziłbym kampanię całkiem inaczej, gasiłbym nastroje, rozmawiałbym przede wszystkim o Europie – komentuje świeżo wybrany europoseł PiS Adam Bielan.
2. Antyklerykalizm nie działa
Stratedzy kampanii PiS podkreślają, że była ona prowadzona zgodnie z planem: unikanie nadmiernych kontrowersji ideowych (choć z pewnymi wyjątkami, np. tematu LGBT), za to stałe przypominanie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta