Szumidła na gór szczycie
Rok Moniuszkowski trwa na dobre. Ale mimo wielu inicjatyw, głównie rządowych, można czuć pewien niedosyt. Na szczęście mamy jeszcze parę miesięcy do końca jubileuszu, więc na nowe pomysły nie jest jeszcze za późno.
I tu mała uwaga. Nie wiem, czy najszczęśliwszą ideą było nadanie Dworcowi Centralnemu w Warszawie imienia Stanisława Moniuszki. Po takiej decyzji złośliwcy zaczęli nazywać go Strasznym Dworcem, choć na to miano z pewnością nie zasługuje. Jak zgodnie zdecydowali światowi architekci, jest to jeden z najlepiej zaprojektowanych i najbardziej funkcjonalnych budynków kolejowych. I co tu dużo mówić, gdyby nie obrona architektów, na miejscu tej budowli stałby dziś kolejny wieżowiec mający zasłonić Pałac Kultury.
Zresztą jeden dworzec wiosny nie czyni. To tak jakby z okazji roku Moniuszki nazwać wrocławską Halę Stulecia – Halką Stulecia. Tam przynajmniej dla masowej wielotysięcznej publiczności można by wystawiać opery naszego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta