Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

A jeśli ktoś nie chce krzyczeć?

01 czerwca 2019 | Plus Minus | Damian Piwowarczyk
źródło: materiały prasowe

Krytyka literacka jest regulowana dekretami, a jakiś czas temu dekret w sprawie Weroniki Murek zapadł. Murek objawieniem jest i basta. I jeśli w jej debiutanckiej „Uprawie roślin południowych metodą Miczurina" (2015) zdarzało się autorce na kilku stronach uwieść czytelnika, wziąć go za rękę i przeprowadzić przez swoje odrealnione i kalekie światy, to w przypadku dramatów z tomu „Feinweinblein" jesteśmy kompletnie zagubieni. To, co niedomagało w debiucie, ale było amortyzowane osobliwymi obrazkami, tutaj staje się zwyczajnie nieznośne i jest jakby przeciwko czytelnikowi.

Nie sposób streścić tych dramatów, bo wszystkie dzieją się w jakimś niby-miejscu i niby-czasie, z udziałem postaci o podejrzanym statusie ontologicznym. Jak w tytułowym „Feinweinblein", inspirowanym prawdziwą historią rodziców, którzy podczas niemieckiej okupacji w zamian za radioodbiornik oddali niepełnosprawnego syna, by „zajęli się" nim nazistowscy zbrodniarze. W „Wujaszkach" mamy z kolei do czynienia z rozłożonym na głosy polskim imaginarium, przez które przewalają się spotworniałe rekwizyty i postacie Międzywojnia: Dmowski, Wieniawa, Paderewski.

Rozpoznania autorki rozczarowują, bo naprawdę trudno...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11370

Wydanie: 11370

Zamów abonament