Przede wszystkim chodzi o demografię
Musimy zrobić wszystko, by młodzi zaczęli wracać. Ale do tego muszą mieć pracę i perspektywy – mówi Maciej Jan Glamowski, prezydent Grudziądza
Przejął pan władzę w Grudziądzu w listopadzie 2018. Jest pan w nowej pozycji. Jakie są wnioski po pierwszych miesiącach?
Przejąłem władzę w specyficznym czasie. Nie było dyrektora Regionalnego Szpitala Specjalistycznego, nie było skarbnika. Nie było podpisanych kontraktów z personelem lekarskim w szpitalu. Trzeba było to wszystko w ciągu miesiąca „zamknąć". Miasto nie miało od niemal trzech lat kluczowego dokumentu – Wieloletniej Prognozy Finansowej, co odbierało nam wiarygodność i zamykało drogę do rozmów z instytucjami finansowymi. Miasto chciało emitować obligacje, ale nie mogło. Finansowy stan miasta był katastrofalny.
Grudziądz ma jednak duży potencjał. I to napawa optymizmem. Miasto jest świetnie skomunikowane, przede wszystkim dzięki drogom A1 i S5. Mamy coraz większą liczbę inwestorów. To rokuje bardzo dobrze, bo oznacza większe wpływy z podatków, wyższe dochody majątkowe. Jest plan budowy ogromnej elektrowni gazowej przez Energę Wytwarzanie. To będzie dodatkowy, skokowy wzrost podatku od nieruchomości od 2023 roku – o około 15 mln rocznie. Zatem perspektywy miasto ma dobre. Ma też niewykorzystany potencjał turystyczny. Tylko trzeba to wszystko uporządkować.
Jakie są pana cele w I kadencji?
Nie ma drugiego miasta w Polsce z takim problemem jak nasz zadłużony szpital. Ogromny i bardzo nowoczesny Regionalny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta