Artysta od trudnych tematów
Ryszard Bugajski, reżyser, scenarzysta, prozaik, był twórcą, który nigdy nie schlebiał polskiej rzeczywistości.
Powiedział mi kiedyś, że nie został reżyserem po to, żeby kręcić komedie romantyczne i filmy science fiction: – Stale ładuję się w trudne sytuacje. Jak u Chandlera: „Kłopoty to moja specjalność". Mój film „Przesłuchanie" leżał zakazany przez siedem lat. Po kanadyjskim „Clearcut" liberalna krytyka zaatakowała mnie, że pokazuję Indianina jako człowieka okrutnego i brutalnego. Po „Graczach" dostało mi się ze wszystkich stron, przeciwko „Generałowi Nilowi" protestowała córka Emila Fieldorfa. „Układ zamknięty" kilka sił w Polsce starało się wykorzystać w celach politycznych. No, ale co mam zrobić?
Tradycje w genach
W swoich filmach portretował ludzi wkręconych w tryby historii, obserwował przemiany społeczno-obyczajowe i zwyrodnienia demokracji, mówił o etyce dziennikarskiej. Śledził mechanizmy prowadzące do nadużycia władzy, ale też szukał momentów, w których budzą się wyrzuty sumienia, a godność i wierność wyznawanym wartościom stają się tak ważne, że można za nie zapłacić najwyższą cenę.
– Nie jestem politykiem, ale nie pozostaję obojętny na rzeczywistość, w której żyję – tłumaczył mi. – Zresztą odziedziczyłem pewnie tę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta