Opozycja ma iść razem
W badaniu preferencji wyborczych IBRiS, pierwszym po zwycięstwie PiS w wyborach europejskich, układ rankingu politycznego się nie zmienia: prowadzi PiS z poparciem ponad 40 procent badanych. To przed opozycją jest teraz trudna decyzja, w jakiej formule pójdzie do wyborów. – Im większe rozdrobnienie, tym większa skala porażki – analizuje szef IBRiS Marcin Duma. W sondażu PO uzyskuje 19 proc., Wiosna 8,8, a SLD 6. PSL jest na granicy progu wyborczego. Gdyby opozycja poszła w dwóch blokach, koalicja PO–PSL miałaby 24 proc., a wspólna lista lewicy 13,4. Gdyby był jeden blok „lewica plus centrum", to byłaby to gwarancja minimalnego, najmniejszego z możliwych, zwycięstwa PiS. – Wspólna lista minimalizuje porażkę opozycji – dodaje Duma.—zuz