Na razie nie będziemy starali się o licencję bankową w Polsce
Nasza strategia w Warszawie jest bardzo klarowna: to budowa centrum wsparcia biznesu zatrudniającego 700–750 osób – mówi Tracy Clarke, dyrektor zarządzająca z banku Standard Chartered.
Jakie najważniejsze wnioski wyciągnęły światowe banki z kryzysu finansowego?
Tracy Clarke: Dla mnie dwa są najbardziej istotne. Pierwszy dotyczy makroekonomii: inaczej wyglądają regulacje, zwłaszcza dotyczące płynności banków i ich adekwatności kapitałowej. Banki są teraz dwukrotnie lepiej dokapitalizowane niż wtedy. Drugi wniosek to kwestia standardów zarządczych i zarządzania bankami. Banki przeszły transformację, stały się transparentne. Są obwarowane wewnętrznymi zasadami i regulacjami. To naprawdę zupełnie inne standardy niż kiedyś. A najważniejsze jest to, że sami pracownicy i management banków są zdeterminowani, aby przestrzegać tych zasad.
Ale przecież ciągle najważniejszy jest zysk.
Tak, ale osiągany innymi drogami, w bardziej transparentnych warunkach. Akcjonariusze też oczekują czegoś innego niż kiedyś: stabilnego zysku w długim okresie, a nie szybkich zysków w warunkach wysokiego ryzyka. W Standard Chartered operujemy pięcioletnimi planami wzrostu.
Jakie są priorytety banku?
Standard Chartered rozwinął się jako bank obsługujący międzynarodową wymianę handlową, głównie między Wielką...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta