Cyfrowe wojny z biletowymi konikami
Oblegane festiwale to raj nie tylko dla fanów muzyki, ale też dla spekulantów biletami. Serwisy bronią się technologicznymi zasiekami. Niezbyt skutecznie.
Sobotnim koncertem w Poznaniu rozpoczęła trasę tegoroczna edycja festiwalu Męskie Granie. Ta organizowana przez Grupę Żywiec seria koncertów jest tak popularna, że w tym roku na rynek trafiło dwa razy więcej biletów niż w poprzednim sezonie. Spora część widzów na bilet musiała wydać jednak nawet cztery razy więcej, niż wynosiła cena nominalna. Kojarzeni z PRL pokątni handlarze biletami po zawyżonych cenach – tzw. koniki – weszli do internetu i radzą sobie doskonale.
Bilety na minuty
– Koniki mogą liczyć na duży zarobek, zwłaszcza na koncertach muzycznych artystów światowej klasy – mówi Marcin Maj, ekspert Niebezpiecznika. Można więc powiedzieć, że szturm handlarzy na Męskie Granie to wyrazy uznania dla artystów. Sprzedaż biletów na osiem letnich koncertów ruszyła szóstego czerwca o godz....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta