Żałoba fandomowa
Do pewnego momentu wydarzenia w Kioto wyglądały jak scenariusz okrutnego, ale dobrze znanego filmu. Mężczyzna w średnim wieku, dawniej leczony psychiatrycznie, otwiera lub, jak w tym przypadku, podkłada ogień, żeby się zemścić na urojonych sprawcach swoich niepowodzeń.
W tym miejscu wszelkie podobieństwa do znanych z przeszłości postaci i zdarzeń się jednak kończą. Wszystko dlatego, że Shinji Aoba podłożył ogień pod siedzibą jednej z najbardziej znanych na świecie wytwórni filmów anime Kyoto Animations.
W pożarze zginęło ponad 30 osób. Naturalną reakcją władz było więc ogłoszenie żałoby narodowej. Ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta