Dobre adresy wyczyszczone z ofert
Brakuje niedużych mieszkań w centrum miast. Niespecjalnie mają w czym wybierać także szukający lokali premium. Takie nieruchomości to żyła złota. aneta gawrońska
Mieszkania wciąż idą jak woda. W najlepszych lokalizacjach brakuje ofert.
– Największy deficyt widać w dzielnicach centralnych – mówi Michał Okoń, wiceprezes ds. nieruchomości w SonarHome. – W Warszawie jest to Śródmieście i centralne lub inne znaczące punkty dzielnic, jak centrum biurowe na Mokotowie czy Ochota na granicy ze Śródmieściem – wskazuje.
Dużym zainteresowaniem cieszą się też lokale na linii metra, także te przy budowanych dopiero stacjach. Tomasz Rożek, ekspert agencji Akces Polska, dopowiada, że w zasadzie w każdej dzielnicy brakuje jedno- i dwupokojowych mieszkań. W wielu miejscach deweloperzy nie mają na czym budować. – Bardzo zabudowany jest już Ursynów, osiedla powstają raczej na obrzeżach. Podobnie jest na Starym Mokotowie i Żoliborzu – mówi.
Przekraczanie pułapów
– Mieszkania w deficytowych rejonach znikają z oferty bardzo szybko – podkreśla Michał Okoń. – W Warszawie znalezienie lokalu przy ul. Marszałkowskiej, Poznańskiej, Żurawiej czy Grójeckiej na odcinku od pl. Zawiszy do Och-Teatru jest niezwykle trudne, szczególnie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta