ASF daje się we znaki całej Europie
Zaraza świń wywindowała eksport wieprzowiny do Chin o 52 proc. Niestety, Polska nie skorzysta. Aleksandra Ptak-Iglewska
Epidemia afrykańskiego pomoru świń (ASF) powoduje wzrost eksportu wieprzowiny i cen mięsa, a także problemy wszystkich odwiedzonych przez wirusa krajów. Chwilowo zarabia na nim Unia Europejska, która w tym roku (do maja) wysłała do Chin już 52 proc. więcej mięsa niż w takim samym okresie roku poprzedniego.
Polska bezpośrednio na tym nie zarabia, choć mogłaby, gdyby wreszcie pozbyła się ognisk ASF. Na razie jednak nic z tego.
System naczyń połączonych
– W Chinach ze względu na ASF ubyło już tyle świń, ile wynosi całe pogłowie w USA, a Stany Zjednoczone są trzecim największym producentem wieprzowiny po Chinach i UE – mówi Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole. W konsekwencji eksport wieprzowiny z unijnych krajów, które nie mają u siebie ASF, do Państwa Środka wzrósł od stycznia do maja o 52 proc. i osiągnął 432,3 tys. ton, wobec 284 tys. przed rokiem.
Wszystko przez walkę największego rynku wieprzowiny na świecie z epidemią ASF. O rozmiarze klęski świadczy tempo spadającej liczebności świń – według chińskiego ministerstwa rolnictwa w maju 2019 r. żyło tam już 23 proc. zwierząt mniej niż przed rokiem. Amerykański Departament Rolnictwa szacuje, że w tym roku chińskie stado świń zmniejszy się o 78 mln sztuk.
Rozpędzający się eksport spowodował silny wzrost cen...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta