Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ulubiony hippis prezesa PiS

07 sierpnia 2019 | Rzecz o polityce | Wiktor Ferfecki
Marek Kuchciński przez długie  lata uchodził  za aparatczyka
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Marek Kuchciński przez długie lata uchodził za aparatczyka

Życie marszałka jest pełne paradoksów. Z hippisa stał się konserwatystą, a z ugodowca despotą.

Oglądając Marka Kuchcińskiego na poniedziałkowej konferencji, zobaczyłem zmęczonego człowieka. Bardzo posiwiał, sprawiał wrażenie kogoś nie z tego świata – mówi jeden z polityków PiS. Jego zdaniem marszałek aferę wokół lotów do Rzeszowa przeżywa niezwykle emocjonalnie. – Są dwa wyjścia. Albo nie będzie kandydował do Sejmu, albo znajdzie się na listach, jednak w nowej kadencji nie będzie już marszałkiem – ocenia.

Oznaczałoby to zakończenie kariery jednego z najbardziej wpływowych ludzi w PiS. Jednak za młodu Kuchciński raczej o takiej władzy nie marzył. Obok wicemarszałka Ryszarda Terleckiego jest w partii rządzącej jednym z dwóch byłych hippisów.

W ekipie „Mundka"

Pisząc o dawnych, barwnych czasach, media zazwyczaj wymieniają ich nazwiska obok siebie. Jednak między hippisem Terleckim a hippisem Kuchcińskim była spora różnica. Terlecki, pseudonim Pies, był jedną z najbardziej znanych postaci ruchu hippisowskiego na przełomie lat 60. i 70., a także pierwszym chłopakiem Olgi „Kory" Jackowskiej. Kuchciński na jego tle jawi się jako postać raczej anonimowa. Choć nie oznacza to, że bez żadnych zasług. Kamil Sipowicz w książce „Hipisi w PRL-u" zaliczył go do grona „ojców założycieli" ruchu hippisowskiego w Przemyślu.

W owym czasie jednym z liderów tamtego środowiska był Edmund „Mundek" Gorzelany....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11426

Wydanie: 11426

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament