Pieniądze ubezwłasnowolnionego wyłącznie za zgodą sądu
Nawet opiekun prawny osoby ubezwłasnowolnionej nie może dysponować jej majątkiem, jeśli nie otrzyma specjalnego orzeczenia sądu rodzinnego w tej sprawie.
Nasi czytelnicy z Krakowa są rodzicami 18-latka, który od dziecka choruje na dziecięce porażenie mózgowe i wiele innych chorób.
– Syn nie chodzi, nie mówi, jest pampersowany, oddycha przez rurkę tracheostomijną, karmiony jest dojelitowo. Jest dzieckiem leżącym – wylicza jego mama.
Małżeństwo od ponad 20 lat jest klientem Banku Pekao SA. Dwa lata temu, gdy ich syn został podopiecznym fundacji pomocowej i zaczęli na leczenie dla niego zbierać środki z 1 proc., założyli mu rachunek oszczędnościowy w tym samym banku – Mój Skarb. – To pracownicy Pekao SA namówili nas do tego. Na ten rachunek staraliśmy się odkładać każdy grosz. Były tam środki z 1 proc., z 500+ czy zapomogi z pracy męża – wylicza mama nastolatka.
Przez trzy lata rodzice swobodnie mogli dysponować pieniędzmi z tego rachunku. – Z nawału różnych spraw, obowiązków i opieki nad synem zapomnieliśmy, że Mój Skarb to konto ważne tylko do 18. roku życia – przyznaje czytelniczka.
Na początku tego roku po ich wniosku sąd ubezwłasnowolnił chłopaka, na krótko przed jego pełnoletnością, a opiekunami prawnymi zostali jego rodzice.
– Gdy tylko syn skończył 18 lat, zaczęły się problemy z bankiem, który zablokował nam dostęp do tego rachunku i nie zezwala nam na wypłatę zgromadzonych środków, mimo że dostarczyliśmy dokumenty wydane przez sąd, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta