Pielęgnuj sprawiedliwość
Gdybym dziś śpiewał hymn Gaudeamus przy słowach „niech żyje państwo i ci, którzy nim rządzą", pewnie mocno bym fałszował, mając na uwadze to, co rządzący poczynają w ramach tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości.
Tytuł artykułu nawiązuje do sentencji si vis pacem, cole iustitiam, która została uwieczniona z początkiem XX wieku na froncie neogotyckiego Pałacu Pokoju w Hadze i która znaczy dosłownie „jeśli chcesz pokoju, pielęgnuj/uprawiaj sprawiedliwość" (w trybie oznajmującym Pius XII wyraził to słowami „Opus iustitiae pax", co znaczy „dziełem sprawiedliwości pokój"). Autorstwo tej sentencji nie jest znane, można natomiast przypuszczać, że inspirowała ją myśl wyrażona już w starożytnym Rzymie (zob. Cyceron, Filipiki, 6, 7, 19) zdaniem si vis pacem, para bellum, przetłumaczonym ostatnio – błędnie tłumaczona – przez pewnego zadufanego w sobie polityka na „jeśli chcesz pokoju, szykuj wojnę" (słownik łacińsko-polski z 1962 r., PWN, oprac. K. Kumaniecki, wiąże z czasownikiem „paro" przeciwne co do znaczenia zwroty: a) „przygotować, chcieć", b) „zapobiegać"). Pojawia się tu od razu pytanie o genezę i sens pojęcia sprawiedliwości oraz o jego związek z kojarzonymi z nim powszechnie pojęciami prawa, moralności, dobrych obyczajów, a zwłaszcza – słuszności.
Co jest słuszne, a co nie
Jedno jest pewne: wszystkie te pojęcia nie mają substratu materialnego, tj. nie są przedmiotami w znaczeniu fizyko-chemicznym, lecz są konstrukcjami myślowymi funkcjonującymi tylko w świecie idei i dlatego niepoznawalnymi przy użyciu metod empirycznych. Stąd też mnogość...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta