Pamięć o bliskich to nie wszystko
Prawo do grobu można kupić, ale odsprzedać już niekoniecznie. Renowacja nagrobka wymaga zgody zarządu cmentarza.
Odwiedzając bliskich na cmentarzu, warto zainteresować się także stanem prawnym grobu. Może się bowiem okazać, że istnieją wątpliwości, które trzeba wyjaśnić.
A w wypadku grobów ziemnych ważne są terminy. Po 20 latach, jeśli nie wniesie się opłaty, można stracić miejsce pochówku bliskiej osoby.
Pamięć i pochówek
Prawo do grobu nie ma swojej ustawowej definicji. Nabywa się je co do zasady odpłatnie, poprzez zawarcie umowy zarządcy cmentarza z fundatorem, tj. uprawnionym do wskazywania osób, które mogą zostać w danym grobowcu pochowane.
Umowa jest zawierana na podstawie ogólnych przepisów kodeksu cywilnego oraz ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych.
– Dopóki dany grób jest pusty, dopóty prawo do niego jest prawem czysto majątkowym i dysponowanie przysługuje jedynie fundatorowi – wyjaśnia Michał Podolec, radca prawny. – Z chwilą pierwszego pochówku to się diametralnie zmienia. Prawo do grobu nabiera także charakteru osobistego. Oznacza to m.in., że bliscy mają prawo odwiedzać grób i kultywować pamięć zmarłego – mówi mec. Podolec.
Fundator traci również status wyłącznego dysponenta, tj. osoby uprawnionej do wskazywania osób, które mogą w grobie spocząć (jeżeli są w nim wolne miejsca). Prawo do bycia pochowanym zaczyna przysługiwać następującym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta