Koniec włoskiej dominacji

źródło: report

Piotr Gruszka ma wywalczyć dla Resovii miejsce na podium

Do niedawna w PlusLidze polscy trenerzy byli w mniejszości. Teraz prowadzą osiem drużyn, oby to była dobra zmiana.

Jeszcze dwa lata temu w gronie 16 trenerów PlusLigi było tylko 6 Polaków, w pozostałych klubach prym wiedli Włosi. Pracę wtedy stracił nawet żelazny szkoleniowiec Resovii Andrzej Kowal, który z tą drużyną zdobył trzy tytuły mistrza i dwa wicemistrza Polski. Zastąpił go na krótko Włoch Roberto Serniotti.

Dziś opcji zagranicznej konsekwentnie trzymają się tylko ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębski Węgiel i siatkarski klub ze stolicy już nie ONICO, tylko po zmianach własnościowych – Projekt Warszawa.

Uchodzące przez lata za finansowych potentatów, Skra Bełchatow i Resovia postawiły na rodzimą myśl szkoleniową. W Rzeszowie nie jest to zaskakujące – po latach pracy Andrzeja Kowala, obecnie trenera ligowego debiutanta z Suwałk – ale Skra długo wybierała zagranicznych trenerów, poczynając od Argentyńczyka Daniela Castellaniego, a na Robercie Piazzy kończąc. W tym sezonie Włocha, który przeniósł się do Mediolanu zastąpił Michał Mieszko Gogol, asystent Vitala Heynena w reprezentacji Polski, choć Piazza chciał zostać w Bełchatowie.

34-letni Gogol ma już spore doświadczenie. Kilka lat był...