Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Platforma wróci do korzeni

18 stycznia 2020 | Plus Minus
autor zdjęcia: Andrzej Hulimka
źródło: Forum

Wszyscy dziś mówią o ludziach słabszych, 
a zapominają o tych, którzy ciężką pracą pozwalają 
na istnienie programów socjalnych. 
Musimy budować nowoczesne państwo, 
w którym opłaca się być aktywnym, 
a nie być na garnuszku państwa - mówi Borys Budka, wiceprzewodniczący PO.

Plus Minus: Było dziś biegane?

Wczoraj. Jak biegam, to mi się dobrze myśli.

Ile razy w tygodniu?

Minimum pięć. To nie jest już tak, jak dawniej, gdy robiłem 140 km w tygodniu. W Warszawie zazwyczaj biegam sam. Ale gdy jestem na Śląsku, wspólny trening to okazja do spotkań z przyjaciółmi.

Jak zostanie pan przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, to wszyscy będą chcieli z panem biegać i nikt pana nie będzie wyprzedzał.

Nie jest aż tak trudno wytrzymać ze mną 10 km. To już nie ta forma, co kiedyś. Możemy robić zarządy Platformy na trasach biegowych (śmiech). Wszystkim wyjdzie na zdrowie.

To by było coś.

Już na poważnie, to rzecz jasna nie zamierzam nikogo zmuszać do biegania. Jeszcze taka fama pójdzie i przegram wybory. Ale z pewnością Platforma musi przyspieszyć.

No właśnie: od Borysława do przewodniczącego?

Wierzę, że te wybory można wygrać, choć jako sportowiec podchodzę ze sporą pokorą do rezultatu.

Podobno jest pan faworytem, a nie tak dawno Ewa Kopacz nie wiedziała, jak ma pan na imię.

Sytuację z Borysławem traktuje z przymrużeniem oka i wydaje mi się, że po pięciu latach nikt nie pomyli mojego imienia.

A jak pan się wtedy znalazł w rządzie?

Premier Ewa Kopacz widziała,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11560

Wydanie: 11560

Zamów abonament