Rok zamienionych ról
Mija pierwszy miesiąc 2020 roku. Pozornie po prostu kolejny rok w dziejach ciągnie za sobą zagrożenia z poprzednich lat i nadzieję na dobre rozwiązania. Takie są cechy wszystkich początków. W ostatnich dekadach jednak częściej pada słowo koniec niż początek. Obawiamy się katastrof globalnych, zaprzeczamy im jak spektakularnym plotkom albo wyczekujemy nowej życiodajnej planety.
To wszystko w tle zwykłych codziennych czynności, przesłanianych przez układy wielkiej i małej polityki. Czasem zdarzają się też gorące tematy ze sfery obyczajowej, które zajmują nam czas na kilka towarzyskich rozmów, i zaraz ustępują miejsca kolejnym. Jest ich tyle, że nie ma jak się nad nimi zatrzymać i spojrzeć poważniej jak na zjawiska, które mówią więcej o przełomie czasów, w którym żyjemy.
Spójrzmy na pierwsze osiem dni tego roku. Ja zwróciłam uwagę na trzy zdarzenia, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Dotyczą różnych światów, hierarchii i wartości. Wszystkie trzy to jednak wydarzenia, które nigdy w dziejach nie miały miejsca....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta