Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Brytyjski test na przyszłość Europy

25 stycznia 2020 | Plus Minus | Jędrzej Bielecki
Fragment murala Banksy’ego  w Dover na południowym wschodzie Anglii, styczeń 2019 r.
źródło: Glyn KIRK/AFP
Fragment murala Banksy’ego w Dover na południowym wschodzie Anglii, styczeń 2019 r.
„Żeby obywatele naprawdę mieli głos, zróbmy frexit”, głosi, w wolnym tłumaczeniu, plakat z pierwszomajowej demonstracji w ubiegłym roku w Bordeaux. Według sondaży 47 proc. Francuzów jest nieprzychylnych europejskiej integracji
źródło: GEORGES GOBET/AFP
„Żeby obywatele naprawdę mieli głos, zróbmy frexit”, głosi, w wolnym tłumaczeniu, plakat z pierwszomajowej demonstracji w ubiegłym roku w Bordeaux. Według sondaży 47 proc. Francuzów jest nieprzychylnych europejskiej integracji
Niechęć do UE silna jest od lat na południu Europy. Demonstracja w Skopje podczas wizyty greckiego szefa dyplomacji, 2017 r.
źródło: Robert ATANASOVSKI/AFP
Niechęć do UE silna jest od lat na południu Europy. Demonstracja w Skopje podczas wizyty greckiego szefa dyplomacji, 2017 r.

– Brexit będzie sukcesem! – zapowiada szef rządu w Londynie. Jeśli okaże się, 
że ma rację, Unia Europejska stanie przed wielkim wyzwaniem. W wielu stolicach Europy 
pojawi się pytanie: po co podporządkowywać się Brukseli, skoro można się rozwijać 
bez narzuconych przez nią reguł?

Nawet apel Marka Francois, wpływowego lidera eurosceptycznej frakcji torysów w Izbie Gmin, nic tu nie pomógł. Gdy w nocy z 31 stycznia na 1 lutego Wielka Brytania opuści Unii Europejską, Big Ben będzie milczał. Miasto, które jest w rękach przychylnego integracji burmistrza Sadiqa Khana, uznało, że uruchamianie tylko na tę okazję przechodzącego właśnie remont 160-letniego mechanizmu byłoby zbyt kosztowne: 45 tys. funtów za każde uderzenie. Zwolennicy brexitu będą więc musieli zadowolić się niewielką manifestacją przed budynkiem parlamentu.

Ale cisza tej nocy nie wróży niczego dobrego dla zjednoczonej Europy. Wyjście z Unii, które do referendum na wyspach brytyjskich z czerwca 2016 r. wydawało się czymś zupełnie niepojętym, jest od tego czasu przedstawiane na kontynencie jako prawdziwy kataklizm. Obraz trwających przeszło trzy i pół roku zmagań w brytyjskim parlamencie wywołał po drugiej stronie kanału La Manche najpierw zdziwienie, potem politowanie, a w końcu przerażenie losem śmiałka, który odważył się opuścić Wspólnotę. Najprawdopodobniej dlatego badania opinii publicznej, prowadzone co pół roku przez Komisję Europejską (tzw. eurobarometr), pokazywały systematyczny wzrost poparcia dla członkostwa w Unii, które pod koniec ubiegłego roku osiągnęło w skali całej Wspólnoty 59 proc. Załamanie wiary w UE, spowodowane wielkim kryzysem finansowym,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11566

Wydanie: 11566

Zamów abonament