Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pierwsza Pani premier

22 lutego 2020 | Plus Minus
źródło: Fotorzepa

Hanna Suchocka. Urząd objęła na zaledwie kilka miesięcy, ale i tak przeszła do historii 
– była bowiem premierową kobietą w tej roli. Na kolejną przyszło nam czekać 20 lat.

Początek lat 90. to czas mierzony przez kolejno tworzone i upadające rządy. Spośród 24 małych ugrupowań w rozbitym Sejmie najsilniejsza była Unia Demokratyczna (UD) z zaledwie 62 posłami. Wśród nich była Hanna Suchocka. Sejmowa plotka głosi, że jej nazwisko jako kandydatki na szefową rządu padło po raz pierwszy z ust dziennikarzy. Zaskoczeni nominacją byli wszyscy. Również ona sama, bo dowiedziała się o niej, kiedy przebywała w Londynie.

Miała wówczas 46 lat. Od 1969 r. należała do Stronnictwa Demokratycznego, partii satelickiej PZPR. W 1982 r. jako posłanka na Sejm PRL sprzeciwiła się ustawie delegalizującej Solidarność. Jednak w latach 90. nie była powszechnie znana – oczywiście poza rodzinnym Pleszewem, gdzie lokalną karierę polityczną robiła przed wojną także jej babka Anna Suchocka. W Sejmie była jedynie szeregową posłanką.

Sami mężczyźni

Po rozmowie telefonicznej z Bronisławem Geremkiem, ówczesnym szefem Klubu Parlamentarnego UD, natychmiast przyleciała z Londynu do Warszawy. „Zapytałam wprost, czy jeśli nie zgodzę się stanąć na czele rządu, to nie da się stworzyć koalicji, na co Geremek odpowiedział, że to bardzo prawdopodobne" – wspominała po latach. Wokół niej zgromadziło się siedem partii, które postanowiły stworzyć koalicyjny rząd. Porozumienie to było wielką sensacją, bo łączyło wielu odmiennych ideologicznie posłów – od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11590

Wydanie: 11590

Zamów abonament