Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Od cieczy nie ucieczesz

22 lutego 2020 | Plus Minus
źródło: Mirosław Owczarek
źródło: materiały prasowe

W ciągu kilku następnych dekad liczba mieszkańców Ziemi ma przekroczyć 
10 miliardów i przypuszcza się, że w wielu częściach świata będzie coraz trudniej o czystą wodę. Obecnie dostępu do niej nie ma miliard osób, 
a jednej trzeciej ludzkości dotykają jej okresowe braki.

Żyjąc na płynnej planecie, możemy być pewni tylko jednego: zmian. Podnosi się poziom mórz, kontynenty pełzną po ziemskim płaszczu, wskutek erupcji wulkanów powstają i znikają lądy, a huragany, tajfuny i tsunami nacierają na wybrzeża, rujnując miasta. W obliczu tak niepewnej przyszłości jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest budować domy, drogi, wodociągi, elektrownie, lotniska – wszystko, co jest nam potrzebne do godnej, cywilizowanej egzystencji – w taki sposób, by były zdolne przetrwać katastrofę. Ich struktury muszą być na tyle mocne, by oprzeć się trzęsieniom ziemi czy powodziom, lecz byłoby jeszcze lepiej, gdyby potrafiły same się reperować. Dzięki temu nasze miasta zyskałyby elastyczność i odporność na zmiany klimatu. Może się to wydawać fantazją, lecz przecież od milionów lat tak właśnie funkcjonują wszystkie żywe organizmy. Weźmy za przykład drzewo: w razie uszkodzenia przez burzę potrafi się naprawić, wypuszczając nowe gałęzie. Także nasza skóra, jeśli zatniemy się nożem, zasklepia się bez naszej ingerencji. Czy miasta nie mogłyby się samodzielnie uzdrawiać na podobnej zasadzie?

Lejek Parnella

W 1927 roku profesor Thomas Parnell z University of Queensland przeprowadził eksperyment, by sprawdzić, co się stanie z kawałkiem smoły umieszczonym w lejku. Po wielodniowej obserwacji stwierdził, że obiekt zachowuje się jak ciało stałe i pozostaje dokładnie tam, gdzie go...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11590

Wydanie: 11590

Zamów abonament