Sąd sądem, ale sprawiedliwość...
Krystyna Pawłowicz: „Jeszcze jako poseł miałam wątpliwości co do bezstronności sędziów zajmujących się moimi pozwami przeciwko wulgarnym atakom Jerzego Owsiaka. Miałam rację. W apelacji na wyrok w drugiej instancji czeka jeszcze druga sprawa cywilna, którą w pierwszej instancji z Owsiakiem wygrałam. Zobaczymy 19 marca".
Krystyna Pawłowicz została skrzywdzona przez wymiar sprawiedliwości, bo sąd nie przyznał jej racji w sporze z Jerzym Owsiakiem, uznając, że wulgarna nazwa promowanej przez niego strony internetowej to tylko „prawo do krytyki polityka". Krystyna Pawłowicz nie po raz pierwszy daje dowód, że domaga się dla siebie dużo większych praw, niż jest skłonna dać innym. Znana z chamstwa i wulgarności polityk bardzo by chciała być szanowana, ale ponieważ na szacunek nie umie zasłużyć, próbuje go...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta