Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Byłem liberałem, ale zrobiłem rachunek sumienia

22 lutego 2020 | Plus Minus
Jan Wyrowiński był w latach 2005–2007 członkiem gabinetu cieni PO, którego koordynatorem był Jan Maria Rokita. Odpowiadał tam za Skarb Państwa
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Jan Wyrowiński był w latach 2005–2007 członkiem gabinetu cieni PO, którego koordynatorem był Jan Maria Rokita. Odpowiadał tam za Skarb Państwa

Gdy uchwalaliśmy konstytucję, nie miałem żadnych wątpliwości, że w przepisie dotyczącym małżeństwa chodzi o to, że jest ono związkiem kobiety i mężczyzny. Kropka - mówi Jan Wyrowiński, były poseł i senator UD, UW i PO.

Plus Minus: 10 kwietnia będziemy obchodzili dziesiątą rocznicę katastrofy smoleńskiej. Pamięta pan tamten dzień?

Doskonale. Dzień wcześniej kończyliśmy posiedzenie Senatu. Rozmawiałem jeszcze z wicemarszałek Krystyną Bochenek, a następnego dnia już nie żyła. Strasznie to przeżyłem, bo zginęło sporo moich znajomych i kolegów – Aram Rybicki, Janusz Krupski, Sebastian Karpiniuk. Długo mógłbym wyliczać. To był jeden z najbardziej dramatycznych momentów w historii III Rzeczypospolitej. Położył się cieniem na naszej polityce i do dzisiaj nie potrafimy się z tym uporać. To zacietrzewienie, ta zaciekłość w życiu publicznym, które teraz obserwujemy, mają swoje praźródło w katastrofie smoleńskiej.

Dlaczego doszło do takiego zacietrzewienia?

To miejsca i ta data aż się prosiły, żeby snuć spiskowe teorie w związku z katastrofą, i tak się stało. Na początku wydawało mi się, że robimy wszystko, co trzeba, na rzecz wyjaśnienia przyczyn katastrofy i godnego pochówku ofiar. Wszystko odbywało się na maksymalnie dobrym poziomie. Myślę, że trochę zbagatelizowano formalnoprawną stronę dochodzenia. Może powinno się powołać specjalną ekipę prokuratorów, którzy zajmowaliby się wyłącznie tą sprawą? A tak śledztwo trochę zaczęło się rozdrabniać. Ludzie z obozu PiS na pewno oczekiwali bardziej spektakularnego działania. Ale prokurator generalny był...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11590

Wydanie: 11590

Zamów abonament