Tęsknimy za sobą
Wicemistrzyni świata w skoku o tyczce Monika Pyrek o sportowcach w stanie zawieszenia. TOMASZ WACŁAWEK
Jak upłynął pani pierwszy miesiąc narodowej kwarantanny?
Szybko i intensywnie. Zamknięcie szkół sprawiło, że musiałam zawiesić projekty w swojej fundacji i przenieść je na jesień. Połączenie tego z opieką nad dwójką dzieci, w tym jednym w wieku szkolnym, okazało się nie lada wyzwaniem. Zawsze szanowałam nauczycieli, a teraz ich wysiłki doceniam jeszcze bardziej.
Niektórzy porównują obecną sytuację do tego, co wydarzyło się po katastrofie w Czarnobylu. Zachowała pani wspomnienia z tamtego okresu?
Byłam zbyt mała. Pamiętam tylko panikę. Mam wrażenie, że moje wizje są wyolbrzymione. Może wynika to z tego, że kiedy oglądałam obrazy stamtąd, wyobraźnia podpowiadała mi, iż dzieje się to u nas. Czarnobyl mógł mieć jednak wpływ na moje zdrowie. Jak wiele osób z mojego pokolenia mam problemy z tarczycą – choruję na Hashimoto.
Choroba sprawia, że strach przed koronawirusem jest większy?
Z tyłu głowy zawsze jest myśl, że mogę się zarazić i nie wiadomo, jak zachowa się mój organizm. Z jednej strony chciałabym już to przejść, zyskać przeciwciała, a z drugiej czekam na szczepionkę, bo wydaje mi się, że będzie to lek na całe zło, nie tylko na chorobę, ale też na ratowanie gospodarki i powrót do normalności. Chciałabym jak najszybciej zająć się swoimi projektami, ale nikt jeszcze nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta