Ważny wyrok we frankowym sporze
Sąd Najwyższy pierwszy raz przychylił się do unieważnienia, a nie odfrankowienia, tak jak to wcześniej bywało, umowy o kredyt mieszkaniowy. Decyzja nie jest jednoznaczna, jej uzasadnienie zawiera stwierdzenia korzystne dla obu stron. MACIEJ RUDKE
Upublicznione zostało uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego wydanego 11 grudnia w trzyosobowym składzie. Zaskoczenia nie ma w tym, że SN uznał klauzule indeksacyjne za niedozwolone, ale po raz pierwszy stwierdził, że prowadzi to do unieważnienia umowy, a nie tzw. odfrankowienia.
Co z opłatą za kapitał?
– To pierwszy wyrok SN po orzeczeniu TSUE w sprawie p. Dziubaków, który próbuje uporządkować różne kwestie dotyczące zagadnień frankowych. To ważny wyrok, bo SN rzucił nowe światło na sprawy frankowe po wyroku TSUE. Wprawdzie wyrok formalnie był dla banku niekorzystny, bo sąd stwierdził nieważność umowy, ale dla orzecznictwa jest istotny z czterech fundamentalnych powodów – mówi Piotr Bodył-Szymala, dyrektor obszaru prawnego Santander Banku Polska.
Sąd wyraźnie wykluczył możliwość odfrankowienia, czyli przewalutowania kredytu na złote z pozostawieniem stawki LIBOR. – To zgodne z wyrokiem TSUE w sprawie pp. Dziubaków, w którym Trybunał zaznaczył, że odfrankowienie jest konstrukcją wysoce wątpliwą. Poza zakres rozpoznania, którym musiał zająć się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta