Uliczne witryny znowu otwarte
Marki odzieżowe i obuwnicze zaczęły ponownie otwierać sklepy. Giganci przyjęli różne strategie. URSZULA ZIELIŃSKA
W różny sposób podchodzą firmy z branży obuwniczo-odzieżowej do poluzowanych od poniedziałku zasad handlu. Wśród przedstawicieli branży są zarówno tacy, którzy próbują sił w starciu z epidemią i testują zachowania konsumentów, jak i tacy, którzy na otwarcie sklepów jeszcze się nie zdecydowali. Według danych, które zebraliśmy, obecnie działa około 11 proc. istniejących sklepów z odzieżą i obuwiem. Będzie ich przybywać.
Handel poza galerią
Do pierwszej grupy firm, które zdecydowały się na otwarcie sklepów, należy obuwniczy gigant CCC. Firma założona przez Dariusza Miłka jest w trakcie sprzedaży nowych akcji. Chce pozyskać z emisji 400–500 mln zł i musi przekonać inwestorów, że warto wyłożyć pieniądze.
Na początku tygodnia ruszyło 100 sklepów CCC ulokowanych poza galeriami handlowymi, w tzw. parkach handlowych. W wypadku CCC odpowiadają one za około 20 proc. wszystkich sklepów firmy w kraju.
– Myślę, że to biznesowo uzasadniona decyzja – ocenia ruch CCC Konrad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta