Elektromobilność opiera się wirusowi

źródło: materiały prasowe

W pierwszym kwartale roku segment pojazdów elektrycznych ponaddwukrotnie zwiększył udział w rynku. Jednocześnie gwałtownie spadł popyt na auta spalinowe – mówi dr Wolf-Stefan Specht, prezes Volkswagen Group Polska.

Ostatnie tygodnie spędził pan w dom w Niemczech. Pamięta pan, kiedy wcześniej zakazano panu opuszczania kraju?

wolf-stefan specht: Pandemia wywróciła świat do góry nogami. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z taką sytuacją. Przez siedem tygodni zarządzałem firmą, biorąc udział w wielu wideo i telekonferencjach każdego dnia. Na szczęście sytuacja się stabilizuje, dziś rozmawiam już z panem z biura w Poznaniu.

Przez kilka tygodni zamknięte były fabryki w Europie. W domach pozostali też klienci. Jak dziś wygląda sytuacja w polskich salonach?

Po kilku tygodniach przerwy wszystkie fabryki Grupy Volkswagena w Europie wznowiły produkcję, oczywiście stosując wiele środków bezpieczeństwa. Jeżeli chodzi o salony dilerskie, Polska na tle Europy znalazła się w uprzywilejowanej sytuacji, przez cały czas salony pozostały otwarte. Dilerzy wykorzystali czas niewielkiego ruchu, aby wdrożyć odpowiednie środki sanitarne i niezbędne procedury. Dzięki temu klienci i pracownicy dziś mogą czuć się bezpiecznie. Część z wdrożonych rozwiązań, jak np. prezentacje samochodów online na żywo, z pewnością będą dalej wykorzystywane. Dowodem na skuteczność działań dilerów jest fakt, że praca ani jednego salonu w Polsce nawet na moment nie została wstrzymana przez służby sanitarne....