Gabinety zamiast tysiąca metrów
Najemcy z dużych biur przenoszą się do średnich, ci ze średnich – do małych, ci z małych – do mikro. To nowe trendy.
Firmy już zaczynają zmieniać siedziby. Niektóre zmniejszają biura o połowę, a rekordziści – nawet o 90 proc. Nie potrzebują już tylu metrów. Część pracowników nadal pracuje i będzie pracować zdalnie – mówi Jerzy Węglarz, prezes Biura Na Miarę. – Wynajem mniejszych biur to także, choć w mniejszym stopniu, efekt zwolnień pracowników.
Liczne przetasowania
Trend redukcji powierzchni przybiera na sile. – Najemcy z dużych biur przeprowadzają się do średnich, ci ze średnich idą do małych, ci z małych – do mikro – opisuje Jerzy Węglarz. – Jedna z firm z branży HR przed panedmią wynajmowała w nowym biurowcu 1,5 tys. mkw. Właśnie znalazła podnajemcę na całą powierzchnię i uznała, że poszuka dla siebie raptem 500 mkw. Ostatecznie zdecydowała się na kilka gabinetów w formule all-inclusive (gotowe biura serwisowane), w których zmieści się ok. 15 osób. Reszta może pracować z domu. Spotkania zorganizuje w salkach konferencyjnych. Takich przykładów będzie coraz więcej.
Kolejna zmiana to coraz krótsze negocjacje. – Ustalenia warunków i zapisów umowy nie trwają już, jak to było do niedawna, miesiącami. Strony szybko dogadują się co do najważniejszych punktów – mówi szef Biura na Miarę.
Także Andrzej Brochocki,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta