Rockowe dinozaury imprezuj w mieście duchów
Zabójcza dla najstarszych pandemia sprowokowała aktywność muzycznych seniorów. Nowa płyta Boba Dylana była w tym tygodniu drugim hitem na świecie, a Neila Younga szóstym. Aktywni są The Rolling Stones, Ringo Starr, David Gilmour i Robert Fripp.
Warto to podkreślić z całą mocą: wydany przez 79-letniego Boba Dylana w czasie pandemii singiel „Murder Most Foul", jako jedyny w jego trwającej już blisko 60 lat karierze uplasował się na najwyższym miejscu amerykańskiej listy przebojów „Billboard". Z kolei najnowsza płyta „Rough and Rowdy Ways", z której pochodzi, debiutowała w Ameryce na drugim miejscu, drugie miejsce ma też w podsumowaniu globalnej sprzedaży, a w Wielkiej Brytanii zajęła miejsce pierwsze.
Wielką satysfakcję może odczuwać Neil Young, legenda festiwalu Woodstock, muzyk grup Buffalo Springfield oraz Crosby, Stills, Nash & Young, który w listopadzie będzie obchodził 75. urodziny. Właśnie zdobył muzyczne Himalaje.
Homer, Szekspir, Dylan
By zrozumieć wyjątkowość sukcesów rockowych dinozaurów, warto odnotować, jakie jest ich tło, zwłaszcza ekonomiczne. Jak podaje World Economic Forum, globalna wartość muzycznego sektora oceniana jest na 50 mld dolarów rocznie, z czego mniej więcej połowa przypada na koncerty, druga zaś na sprzedaż nagrań.
W ciągu ostatnich sześciu lat udział zysków z cyfrowej sprzedaży muzyki, głównie w formie streamingu, wzrósł z 6 do 47 proc. Nie trzeba być przesadnie obeznanym w tajnikach branży, by domyśleć się, że fani Dylana i Younga, doceniając łatwość dostępu do muzyki w sieci, cenią sobie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta